07.02.2013 r
Prowadzenie spotkania: Rafał
Katecheza: Ada
Mt 14,22-33
,,Zaraz też przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy.
Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: <<Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!>> Na to odezwał się Piotr: <<Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!>> A On rzekł <<Przyjdź>> Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: <<Panie, ratuj mnie!>> Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go mówiąc: <<Czemu zwątpiłeś, małej wiary?>> Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: <<Prawdziwie jesteś Synem Bożym>>."
W katechezie odniesienie do konferencji ,,Charyzmat wiary" wygłoszonej przez Michelle Moran w Ostrołęce, głównie do wyjścia Piotra z łodzi i zaufania Jezusowi.
Co jest tą moją łodzią, w której czuję się bezpiecznie i której boję się opuścić ?